Zbierałem się do tego wpisu przez bardzo długi czas, ponieważ nie jest tak łatwo zebrać najlepsze zdjęcia (przynajmniej moim zdaniem) nawet z tak krótkiego sezonu ślubnego jaki był w 2020 roku. Przejrzałem cały materiał 2 razy, natrafiając na zdjęcia które w chwili ich wykonywania wiedziałem że są bardzo udane ale niestety o których później zapomniałem. Wybierałem też takie zdjęcia które doskonale pamiętałem i którymi już dzieliłem się z Wami na mojej stronie na Facebooku. Kadry wybierałem nie zważając na to czy z danego ślubu wybrałem już 1 czy 10 ujęć tak więc na niektóre pary młode w tej galerii traficie raz a na inne 5 razy. Każdą moją decyzję starałem się jakoś uzasadnić tylko tu będziecie musieli mi też wybaczyć – nie jestem dziennikarzem, nie mam zapędów blogowych, tak więc za wszelkie błędy gramatyczne, ortograficzne, składnie zdania, interpunkcje z góry – przepraszam :). Miłego oglądania.